wtorek, 5 czerwca 2012

INSP & sukienki

Anna na wyjeździe, a ja muszę sobie radzić sama. Dziś oprócz inspiracji, chciałabym pokazać trzy swoje zdjęcia, bo dawno nic własnego nie było, w trzech różnych sukienkach.
1. H&M
2. Nieznane mi źródło, bo to niestety nie moja ;)
3. Bershka

fot. Alicja Kossak


 

INSPIRACJE

Sukienki sukienkami, a druga część posta to inspiracje wygrzebane z przeróżnych zakamarków. Niektóre trochę dziwne, inne bardziej standardowe. Które lepsze?









Na koniec wyznam, że czaję się od kilku dni na buty w H&M. Moje wątpliwości dotyczą jakości, ale myśli za to krążą wokół nich i nie mogę się zdecydować. Zdjęcie:




9 komentarzy:

  1. Pięknie wychodzisz na zdjęciach! :) Ta sukienka z okiem (?) i włosami jest mega!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej sliczna jesteś :3
    buty świetne i teraz ja się zastanawiam nad takimi:)
    a z inspiracji to podoba mi się ta 1 bluzka/sukienka:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne wyglądasz w tych sukienkach, zwłaszcza pierwsza jest śliczna;)

    OdpowiedzUsuń
  4. pierwsza najlepsza :p
    świetne włosy ! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. fajna inspiracje;) fajny blog;)
    zapraszam serdecznie;):):)

    http://vixen1990.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoja pierwsza sukienka jest śliczna, taka dziewczęca :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoja H&Mowa sukienka nie przypadła mi do gustu, jest zbyt grzeczna i stonowana jak na moje. Pożyczona kreacja - nie jestem fanką tego "workowatego" kroju (byłabym, gdybym dobrze w nim wyglądała, więc to tak z zazdrości trochę), ale Ty wyglądasz w nim świetnie. Szkoda trochę, że butów nie widać na zdjęciu, bo one potrafią diametralnie zmienić całokształt :-P Natomiast trzecia stylizacja jest najlepsza. Niezwykle prosta, ale pięknie podkreśla Twoją figurę i wygląda elegancko.

    Inspiracje, aaa, cudo. Gdybym gdzieś dorwała kurtkę, którą tutaj wrzuciłaś, nie wahałabym się ani chwili nad zakupem!: D

    A buty świetnie, odcień różu śliczny, poza tym od zawsze ciągnęło mnie do lakierowanego obuwia. Im bardziej świecące, tym lepsze.

    OdpowiedzUsuń